Odcinek 25
Marcin prosi Patrycję, by pozowała mu do aktu. Artystę i jego muzę nakrywają rodzice. Na kolację do Polaków przyjeżdża babcia
Kasia. Jerzy prosi rodzinę, by nie komentowała jej nowego liftingu twarzy.
Wieczór przebiega bez zakłóceń, dopóki głosu przy stole nie zabiera Zosia.
Iwona opowiada Joannie o tym, co się jej śniło. Zwykłą rozmowa o sennych
marzeniach zmienia się w dyskusję na temat psychoanalizy. Zosia ma za złe
rodzicom, że nie mogła być na ich ślubie. Specjalnie dla niej Joanna i Jerzy organizują
powtórkę uroczystości. Tadeusz szuka pracy. Okazuje się, że ma nietypową
metodę, by przekonać do siebie pracodawców. Zosia ma w nocy koszmary i chce
spać z mamą. Jerzy przenosi się do kuchni.
Odcinek 26
Joanna zarządza w domu generalne porządki. Jerzy
nie potrafi rozstać się z wieloma bezcennymi jego zdaniem drobiazgami. Ela jest
rozczarowana weekendem spędzonym u ojca. Joanna próbuje przekonać córkę, że
Stefan nie jest taki zły, mimo że sama myśli inaczej. Pomaga jej Tadeusz. Ela
dowiaduje się, że jej koleżanka ma za sobą swój pierwszy raz z chłopakiem.
Joanna w panice stara się omówić z córka podstawy edukacji seksualnej. Jerzy i
Stefan próbują sobie wzajemnie udowodnić, który z nich lepiej zna Joannę.
Tadeusz postanawia zostać reżyserem gagów, chce wysyłać swoje scenariusze do
TV. Bohaterami scenek zostają Iwona i Polakowie. Joanna, Jerzy i dzieci pakują
bagaże przed wyjazdem na wakacje. Nikt nie cieszy się z urlopu.